• Witam.

    Wpadły nam w ręce frezy obrotowe wykonane z węglika spiekanego. Przeznaczone do obróbki twardych materiałów - stal, metale kolorowe, tworzywa itd. Nie nadają się do materiałów ceramicznych typu szkło, kamień.

     

    Jest to niewątpliwie ciekawa alternatywa do oryginalnych pilników węglikowych Dremela. Cena około 50% niższa. Pilniki na razie mamy w 3 typach walcowy z zębami na czole, walcowy zaokrąglony i typ płomień.

    https://domtechniczny24.pl/pilniki-w%C4%99glikowe-trzpie%C5%84-3mm-i-32mm.html

    Frezy tak jak widać na fotografii mają część roboczą wykonaną z węglika spiekanego, zęby mają tzw. łamacz wióra czyli są przystosowane do materiałów twardych. Jeżeli planujemy obrabiać materiały miękkie typu aluminium, miedź, drewno miękkie tworzywo to będzie się frez zapychał.

    Frezy mają średnicę trzpienia 3 mm, natomiast Dremele 3,2 mm. Nie jest to problem bo można użyć uchwytu Multi  lub dokupić zestaw tulejek zaciskowych. Podobnie z Proxonem, z tym że w nim dostajemy takie tulejki z narzędziem.

    Tulejki do Dremela

     

  • dremel-8200-miniszlifierka-akumulatorowaW największym stopniu rozbudowane urządzenie akumulatorowe Dremel 8200. Mocarny silnik o dużej sprawności, plus akumulator o znacznej pojemności z zabezpieczeniem elektronicznym, pozwoli na niezwykle wydajną pracę. Przecinanie znacznych grubości lub frezowanie zgrubne nie będzie już stanowiło problemu. Dremel 8200 posiada jedno godzinną ładowarkę, bardzo fajny wyłącznik obrotów i samohamujący silnik.

28 - 04 - 2024
Main Menu
Nowe Artykuły
Najczęściej czytane
Dremel 3000 - prezentacja
Pracuj nad czasochłonnymi projektami w komfortowych warunkach. To wszechstronne narzędzie wielofunkcyjne z wymiennymi akcesoriami i przystawkami umożliwi Ci wykonanie niemal wszystkich prac, które wymagają precyzji i doskonałego wykończenia. Możesz nim ciąć, przycinać i polerować. Dzięki innowacyjnej konstrukcji wentylatora i bocznym szczelinom wentylacyjnym, a także ułożyskowanemu silnikowi narzędzie nie nagrzewa się i jest ciche, nawet przy znacznym obciążeniu. Symetryczna konstrukcja i lekka obudowa zapewniają pewny uchwyt, łatwość manewrowania narzędziem i brak zmęczenia pracą. Kontroluj postęp pracy.

Dzień dobry
W współczesnych czasach gotowanie staje się co moment prostsze, a to za sprawą dużego i powszechnego dostępu do wszystkiego, co potrzebne w tym zawodzie, i nie mam na myśli jedynie przepisów w sieci. Półki sklepowe uginają się od różnorodnego gatunku sprzętu AGD, przypraw, nożyków, książek kulinarnych i prześlicznych garów ze stali kwasoodpornej.

Każdemu z nas, sporadycznie zdarza się przypalić tego typu gar, albo prędzej to, co w garze. O ile jest to nieszkodliwe przypalenie trwające chwilę, to można wywalić przypaloną treść wlać wrzątkugorącej wody} z płynem czy solą, zaczekać paręnaście minut i zmyć szczotką z tworzywa. Najczęściej tego rodzaju zabieg się udaje i w najlepszym wypadku nie zostają żadne ślady na dnie garnka. Gorzej, jeśli przypalimy potrawę tak, że na dnie garnka będzie gruba zwęglona warstwa, a w kuchni widzialność zmaleje jak w gęstej mgle, co w takim czasie robić? Kuchnię można wywietrzyć a gar szkoda wyrzucać.

Postaram się napisać, co w takiej sytuacji najlepiej zaradzić. Musimy przygotować: szpachelkę, wiertarkę z regulacją obrotów, krążek elastyczny na rzep, włókninę polerską ziarno 60, 120, 240, ściernicę trzpieniową z włókniny ziarno 60, 240 i ewentualnie włókninę stalową o numerze 2, 0 i 00.

Najistotniejsze to poczekać, aż garnek będzie zimny, wtedy zalać niewielką częścią wody z solą (pod żadnym pozorem nie wlewać wody do gorącego garnka, bowiem można odkształcić dno). Dobrze jest go przenieść na balkon, tak aby uciążliwy aromat nie roznosił się po domu. W następnej kolejności wąską szpachelką zeskrobać zwęglone części, tak, aby nie było większych kawałeczków przylegających do spodu garnka, to czasami trwa, jednak dobrze jest uzbroić się w cierpliwość i rzetelnie oczyścić dno. Po tym etapie przemywamy gar i osuszamy go, wolno lekko podgrzać nad gazem, jednak bez pośpiechu. Zakładamy na wiertarkę krążek z rzepem i zakładamy do niego włókninę 60, obroty nastawiamy na plus minus 750obr/min. I czyścimy lekko dociskając spód garnka. Powinno się zwracać uwagę, aby nie ocierać gumą o brzegi garnka. Po paru minutach garnek, jego spód powinien już być w miarę czysty, należy wówczas przetrzeć go suchą szmatą i sprawdzić czy nie zostały gdzieś przebarwienia, jeśli tak to operację ponowić. Jeżeli dno będzie już czysty wymieniamy włókninę na 120, później 240 i powtarzamy za każdym razem akcję, ale nieco krócej. Po wyczyszczeniu dno powinno posiadać satynową nawierzchnię bez zauważalnych głębszych rys. Dalszy etap to czyszczenie brzegów garnka i tu robimy podobnie jak przedtem. Najprzód montujemy na maszynę ściernicę trzpieniową z włókniny o ziarnie 60, potem drobniejszą 120 lub 240. Po wyczyszczeniu boków gar winien być jak nowy. Jeżeli gar był w środku polerowany to można jeszcze wykończyć go pastą woskową i filcem.

Jak ktoś nie dysponuje wiertarki może to samo uczynić ręcznie za pomocą wełny stalowej grubość 2, 0, 00. Aczkolwiek w wypadku czyszczenia manualnego musimy liczyć się z tym, że poświęcimy masę czasu i w żadnym razie nie uzyskamy tak cudownego rezultatu jak w przypadku polerowania maszynowego.