• Czołem
    Trochę nowości z elektronarzędzi Bosch i frezów do drewna z wymienną płytką.

    frez prosty do drewna z wymienna plytka 16 mm globus dom techniczny

    Frez prosty do drewna z wymienną płytką 12 mm na trzpień 8mm - https://domtechniczny24.pl/frezy-trzpieniowy-prosty-12x16x8.html


    Pierwsza to nowiuteńka frezarka, która zamieni dwa wycofane produkty a mianowicie frezarkę górnowrzecionową GOF 1300 CE i frezarkę uniwersalną GMF 1400 CE.
    Nowiutka frezarka niezależnie od designu ma parę patentów. Ergonomiczny wyłącznik w uchwycie, precyzyjną regulację głębokości frezowania w skokach, co 1/10 mm. Regulacja działa także po zablokowaniu głębokości frezowania na szynach. Waży 12 kg, to znaczy sporo, ale biorąc pod uwagę stabilny i masywny korpus oraz wydajny silnik 1600W z CE to nie powinno być kłopotu z obsługą. I jeszcze Bosch tak opracował górną pokrywę, że można bez kłopotu położyć ją do góry nogami i wymienić frez. Górna powierzchnia jest po prostu plaska i nie blokuje kabel. Frezarka ma także przeźroczystą płytę ślizgową a nad frezem są lampki led, z praktyki wiem, że tego rodzaju banał nieraz pomaga w robocie.

    frezarka krawedziowa 600 w bosch gkf jednoreczna


    Druga maszyna to GMF 1600 CE, frezarka górnowrzecionowa z przystawką kopiującą. Korpus silnika i parametry ma takie same jak ta, co ją przedstawiłem wyżej, dodatkowo posiada przystawkę do kopiowania, sybkowymienną SDS. A blok frezarki da się bez problemu przekładać. Obie są pakowane w systenery L-BOXX i mają uchwyty dostosowane do frezow 8 mm i 12 mm.

  • dremel-8200-miniszlifierka-akumulatorowaW największym stopniu rozbudowane urządzenie akumulatorowe Dremel 8200. Mocarny silnik o dużej sprawności, plus akumulator o znacznej pojemności z zabezpieczeniem elektronicznym, pozwoli na niezwykle wydajną pracę. Przecinanie znacznych grubości lub frezowanie zgrubne nie będzie już stanowiło problemu. Dremel 8200 posiada jedno godzinną ładowarkę, bardzo fajny wyłącznik obrotów i samohamujący silnik.

23 - 04 - 2024
Main Menu
Nowe Artykuły
Najczęściej czytane
Dremel 3000 - prezentacja
Pracuj nad czasochłonnymi projektami w komfortowych warunkach. To wszechstronne narzędzie wielofunkcyjne z wymiennymi akcesoriami i przystawkami umożliwi Ci wykonanie niemal wszystkich prac, które wymagają precyzji i doskonałego wykończenia. Możesz nim ciąć, przycinać i polerować. Dzięki innowacyjnej konstrukcji wentylatora i bocznym szczelinom wentylacyjnym, a także ułożyskowanemu silnikowi narzędzie nie nagrzewa się i jest ciche, nawet przy znacznym obciążeniu. Symetryczna konstrukcja i lekka obudowa zapewniają pewny uchwyt, łatwość manewrowania narzędziem i brak zmęczenia pracą. Kontroluj postęp pracy.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Kłaniam się
Gawęda rozpoczyna się, gdy to nabyłem kapsułki Pau-drako, bo mój mały był chory i potrzebowałem czegoś alternatywnego do antybiotyku. A tego świństwa nie chciałem dawać, nie dość, że drogie to jeszcze wyniszczy wszystko, co znajdzie na swojej drodze. Uważam, że antybiotyki winne być aplikowane do poważnych wypadków a nie tak na dzień dobry, na malutki katarek albo czerwone gardło. Ale to sprawa do oddzielnych rozważań.
W sklepie zielarskim kupiłem pudełko z kapsułkami, bardzo drogie, kapsułek było chyba 60 i migiem się skończyły toteż poszedłem nabyć nowe, ale coś mnie tknęło i przeczytałem skład na etykiecie. Na początku pisało ekstrakt z zarąbiście wyselekcjonowanych odmian… na końcu drobnym druczkiem - (zmielona kora PAU drako), inaczej nie żaden ex-trakt tylko zmielona......Tak jest w większości przypadków, w związku z tym trzeba mieć swój pomyślunek i przez cały czas dążyć.


Zdecydowałem nabyć młynek i korę PAU-drako luzem (pare razy tańszą od kapsułek) i sam mielić. Tak robię od jakiegoś czasu z innymi ziołami. Ale o tym później. Kupiłem młynek Boscha, ale lipnie mielił, więc przeszlifowałem ostrza moim Dremelem 3000, najlepiej szło czerwonym kamieniem. Problem pojawił się jak mieliłem druga partię, tak się sprzęt nagrzał, że zaczął śmierdzieć. Na nieszczęście Bosch i inni fabrykanci nie robią otworów wentylacyjnych, nie mówiąc juz o wentylatorkach. Posta

nowiłem więc zadziałać, odkręciłem pokrywę i wywierciłem kilkanaście przelotów wentylacyjnych. Super się tu przydała wkrętarka Boscha GSR 10,8V-LI-2+LB, i wiertło wielostopniowe. - https://domtechniczny24.pl/wiert%C5%82a-wielostopniowe.html

Młynek w ten sposób przerobiony mieli trochę lepiej, nie grzeje się tak błyskawicznie ale szału nie ma. Wydaje mi się, że za małą moc i za duże ostrza.


Co do kompozycyj ziołowych to mam kilka. Podstawowa to mieszanka na zwiększenie odporności: Koci pazur, kora lapacho, jeżówka purpurowa, fiołek trójbarwny (mnóstwo rutyny), mięta do smaku, suszone owoce i kwiaty czarnego bzu. To wszystko mieszam drobię w młynku i dodaję witaminę C. Stosuję tak: jedna płaska łyżeczka do kubka, zalać gorącą wodą 15% objętości szklanki, jak wystygnie dodaję witaminę c, sok z aroni, pigwy i bzu czarnego (zależy, co tam mam). Dopełniam wodą i gotowe, wypijam bez przecedzania, fusy nie pogryzą. Inne to żółciopędna i wzmacniająca wątrobę, oczyszczająca. Co drugi dzień piję do tego szejka zrobionego z świeżo zmielonych ziaren siemienia lnianego, wiesiołka i ostropestu, plus witamina C.
Pamiętajcie, że nie powinno się składować za długo zmielonych ziaren czy ziół, ponieważ olejki eteryczne parują, oleje nienasycone jełczeją i generalnie utlenia się to co może być wartościowe.
Pa pa.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Dzień dobry
W współczesnych czasach gotowanie staje się co moment prostsze, a to za sprawą dużego i powszechnego dostępu do wszystkiego, co potrzebne w tym zawodzie, i nie mam na myśli jedynie przepisów w sieci. Półki sklepowe uginają się od różnorodnego gatunku sprzętu AGD, przypraw, nożyków, książek kulinarnych i prześlicznych garów ze stali kwasoodpornej.

Każdemu z nas, sporadycznie zdarza się przypalić tego typu gar, albo prędzej to, co w garze. O ile jest to nieszkodliwe przypalenie trwające chwilę, to można wywalić przypaloną treść wlać wrzątkugorącej wody} z płynem czy solą, zaczekać paręnaście minut i zmyć szczotką z tworzywa. Najczęściej tego rodzaju zabieg się udaje i w najlepszym wypadku nie zostają żadne ślady na dnie garnka. Gorzej, jeśli przypalimy potrawę tak, że na dnie garnka będzie gruba zwęglona warstwa, a w kuchni widzialność zmaleje jak w gęstej mgle, co w takim czasie robić? Kuchnię można wywietrzyć a gar szkoda wyrzucać.

Postaram się napisać, co w takiej sytuacji najlepiej zaradzić. Musimy przygotować: szpachelkę, wiertarkę z regulacją obrotów, krążek elastyczny na rzep, włókninę polerską ziarno 60, 120, 240, ściernicę trzpieniową z włókniny ziarno 60, 240 i ewentualnie włókninę stalową o numerze 2, 0 i 00.

Najistotniejsze to poczekać, aż garnek będzie zimny, wtedy zalać niewielką częścią wody z solą (pod żadnym pozorem nie wlewać wody do gorącego garnka, bowiem można odkształcić dno). Dobrze jest go przenieść na balkon, tak aby uciążliwy aromat nie roznosił się po domu. W następnej kolejności wąską szpachelką zeskrobać zwęglone części, tak, aby nie było większych kawałeczków przylegających do spodu garnka, to czasami trwa, jednak dobrze jest uzbroić się w cierpliwość i rzetelnie oczyścić dno. Po tym etapie przemywamy gar i osuszamy go, wolno lekko podgrzać nad gazem, jednak bez pośpiechu. Zakładamy na wiertarkę krążek z rzepem i zakładamy do niego włókninę 60, obroty nastawiamy na plus minus 750obr/min. I czyścimy lekko dociskając spód garnka. Powinno się zwracać uwagę, aby nie ocierać gumą o brzegi garnka. Po paru minutach garnek, jego spód powinien już być w miarę czysty, należy wówczas przetrzeć go suchą szmatą i sprawdzić czy nie zostały gdzieś przebarwienia, jeśli tak to operację ponowić. Jeżeli dno będzie już czysty wymieniamy włókninę na 120, później 240 i powtarzamy za każdym razem akcję, ale nieco krócej. Po wyczyszczeniu dno powinno posiadać satynową nawierzchnię bez zauważalnych głębszych rys. Dalszy etap to czyszczenie brzegów garnka i tu robimy podobnie jak przedtem. Najprzód montujemy na maszynę ściernicę trzpieniową z włókniny o ziarnie 60, potem drobniejszą 120 lub 240. Po wyczyszczeniu boków gar winien być jak nowy. Jeżeli gar był w środku polerowany to można jeszcze wykończyć go pastą woskową i filcem.

Jak ktoś nie dysponuje wiertarki może to samo uczynić ręcznie za pomocą wełny stalowej grubość 2, 0, 00. Aczkolwiek w wypadku czyszczenia manualnego musimy liczyć się z tym, że poświęcimy masę czasu i w żadnym razie nie uzyskamy tak cudownego rezultatu jak w przypadku polerowania maszynowego.