Obciąganie ściernic, to inaczej nadanie ściernicy pożądanego, użytkowego kształtu i przywrócenie jej właściwości skrawających. Czyli potocznie mówiąc wyrównanie i naostrzenie. Mamy, więc dwie operacje:
W przypadku koksu możemy zaledwie wyrównać ściernicę,
Tymczasem obciągacze diamentowe to takie dwa w jednym.
Pierwszą operację można przeprowadzić za pomocą osełki wytworzonej z nadzwyczaj grubego ziarna 98C tzw. koks do ściernic. Taka osełka zwana potocznie koksem do obciągania ściernic, ma za zadanie wygładzić powierzchnię ściernicy. Koks nie ostrzy ściernic, a to z tej prostej przyczyny, że równając powierzchnię kruszy ziarna i je tępi. Nawierzchnia ściernicy po użyciu koksu jest gładka bez wyrazistych ostrych ziaren na powierzchni. Taką ściernicę wypadalo by naostrzyć. Można poczekać i normalnie z niej korzystać, będzie wówczas trochę powoli szło i materiał ostrzony będzie się bardziej nagrzewał. Ogólnie można powiedzieć, że ściernice po użyciu koksu słabo biorą. Czym naostrzyć? Próbowałem kiedyć nader ścierliwych materialów ale nie zabardzo mi to wyszło.
Drugi sposób dotyczy obciągaczy diamentowych lub borazonowych. Tu sytuacja jest odmienna. Raz, że takie obciągacze w przypadu majsterkowiczów niezmiennie przewyższają wartość ściernicy, a czasami i szlifierki stołowej. Dwa, że winno się używać urządzenie do obciągania. Zwłaszcza przy obciągaczach z jednym diamentem. Z ręki jest niezwykle trudno to zrobić, albo inaczej tak się nie robi. Obciągacze zwykle występują w postaci jednego ostrza, wielu ostrzy lub w postaci krążka. Zamocowane są na specjalnych przyrządach dopasowanych do rodzaju szlifierki i wielkości ściernicy.
Ostrzenie ściernicy tak jak pisałem poprzednio ma za zadanie przywrócić nawierzchni roboczej właściwości skrawające, poprzez odsłonięcie ostrych ziaren, wyłupanie i wykruszenie stępionych lub usunięcie lepiszcza i tym samym odsłonięcie ostrych ziaren.
Koksy są przeważnie produkowane z 98C- Węglika krzemu czarnego zawierającego on 98% SiC a reszta to domieszki.